O Wiedźmie Anny Sokalskiej usłyszałam od Niedoskonałej, której ten tytuł rzucił się w oczy między innymi dlatego, że jeden ze swoich projektów zatytułowałam tak samo. Swego czasu książka była dostępna na czytampierwszy.pl i wówczas żadna z nas nie sięgnęła po tę pozycję. Dzisiaj biję się w pierś i przyznaję z wielkim wstydem – to była zła decyzja.
Ten świat to świat żywych. Możemy go nazywać Żywoświatem lub Doczesnością. Świat, z którego ona uciekła to Międzyświat, Przejście, Czyściec. Krótko mówiąc, dusze zmarłych zyskują w nim czas na ochłonięcie po śmierci. Większość z nich przechodzi dalej do Zaświatów. (...).
Jeśli zaś chodzi o Zaświaty, dzielą się na Zaświat Anielski i Zaświat Demoniczny, które możecie też w uproszczeniu nazwać chrześcijańskim Niebiem i Piekłem. (...).
Czasami niektóre układy gwiazd sprawiają, że równowaga między światami ulega zachwianiu. Upadłe Istoty, po waszemu demony albo diabły, wykorzystują to i próbują zagarnąć dla siebie jak najwięcej Zaświata niebieskiego albo przedostać się do świata żywych.
Pierwsza część prologu przedstawia nam Jasną – wiedźmę żyjącą za panowania synów Kazimierza Jagiellończyka. Z powodu swych nienaturalnych talentów dziewczyna wzbudza niechęć u mieszkańców swej wioski, a jedyną bliską jej osobą jest starsza siostra, Mira. Obie ratują zagubionego dziedzica ich pana, nieświadome, do jakiej tragedii on doprowadzi. W wyniku następnych wydarzeń Jasna zostaje przeklęta i nie może korzystać ze swojej mocy, zaś przyjazne bóstwo sprawia, iż dziewczyna zapada w długi sen.
W drugiej części prologu poznajemy Ninę – współczesną studentkę, która umiera w wyniku wypadku samochodowego. Dziewczyna trafia do Międzyświata – wymiaru przenikającego się z naszym, lecz dla nas niewidocznym. By ratować życie starego znajomego, Dawida, Nina oszukuje system, a później – wykorzystując wyrwę między naszym a jej światem – ponownie staje się śmiertelniczką.
Inna sprawa to rozdziały – jest ich osiem plus dwie części prologu (które zajmują około jedną czwartą książki) i epilog. Z tego powodu, gdy musiałam przerywać lekturę, czasem trudno było mi ponownie odnaleźć stronę, na której skończyłam.
Z bohaterów najbardziej uwielbiam Szaraka, który z powodu braków kadrowych musiał zostać Aniołem Śmierci. Widać, że nie polubił nowej roboty, ale nie narzeka, tylko wypełnia rozkazy z góry. Z powodu swojego zaangażowania w sprawę Jasnej przypomina mi połączenie moich braci (z wykluczeniem negatywnych cech), co może być powodem mojej sympatii do niego. Przyznaję jednak, że z początku za nim nie przepadałam.
Odwrotnie sytuacja ma się z Niną. Trudno mi było jej nie polubić, ale po pewnej akcji straciłam większość mojej sympatii do niej. W tej postaci nadal lubię jej szekspirowski tragizm, który musiał się zakończyć dla naszych bohaterów tak, a nie inaczej.
W przeciwieństwie do dwóch powyższych bohaterów Jasna nie zmieniała swojego miejsca w rankingu. Chętnie przeczytałabym powieść tylko o niej, zwłaszcza w jej oryginalnych czasach, gdyby nie zapadła w swój wieloletni sen. O ile jej przemiana jest bardzo ciekawa, to biorąc pod uwagę czas akcji, uważam ją za zbyt szybką.
Ponieważ w moim posiadaniu jest także i Żertwa, czyli drugi tom Opowieści z Wieloświata, możecie się spodziewać recenzji i tej pozycji. W międzyczasie będę czekać na trzecią część pt. Kuglarz, gdzie mam nadzieję ponownie spotkać się z Jasną i Szarakiem.
"Wiedźma" to wciągająca historia, która zaskakuje pomysłem na fabułę i przedstawiony świat. Czyta się nieźle, a po lekturze ma się ochotę na więcej, dlatego polecamy! :)
OdpowiedzUsuń