Na Gałęziste autorstwa Artura Urbanowicza natknęłam się przypadkiem w którymś tam wpisie, przy oglądaniu bloga Wiktorii. To był ten moment, gdy bardzo potrzebowałam poczytać coś słowiańskiego, koniecznie coś słowiańskiego. Przeczytałam opis i powieść Urbanowicza wydała mi się w sam raz, więc czym prędzej się za nią zabrałam. Swoją drogą, świeżo po przeczytaniu wszędzie widzę na bookstagramie te nowe wydanie, które wyjdzie w listopadzie i wiecie co? Stara okładka podoba mi się bardziej, serio! Nowa, też jest bardzo ładna, ale stara taka bardziej klimatyczna mi się wydaje.
Wciąż Cię Widzę autorstwa Daniela Waters to kolejna książka, która wpadła w moje ręce zupełnie przypadkiem i chyba nawet nie muszę wspominać gdzie. Przyznaję, że przyciągnęła mnie okładką, więc to tylko znak dla wydawnictwa Dolnośląskiego, że wykonali dobrą robotę. Jednak czy treść dorównuje oprawie graficznej, czy może wręcz przeciwnie?
Etykiety:
Subskrybuj:
Posty (Atom)