Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Imagination Corner dostałam możliwość przeczytania wspaniałej powieści Martyny Dziugieł pt. Szmaragdowy wąż.
W każdym z nas drzemie dziecko, a we mnie szczególnie. Ostatnio czytam dużo poważnych książek, dlatego historia czternastolatki bardzo mnie zainteresowała. Muszę przyznać, że oczekiwałam, że będzie to typowa powieść dla nastolatek, zwłaszcza po zapoznaniu się z wiekiem bohaterki. Myliłam się, ponieważ tę książkę może przeczytać każdy, gdyż historia Amandy i Księżycowej Krainy jest niezwykle wciągająca.
Po raz pierwszy od paru lat poczuła wewnętrzne szczęście. Miała ochotę unieść ręce do góry i zawyć z radości. Wydawało jej się, że wszystko, co złe już jej nie dotyczyło. Zmartwienia zniknęły w ciągu paru chwil, pozostawiając uczucie ulgi.
Szmaragdowy wąż to historii czternastoletniej Amandy, której życie w ciągu kilku dni gwałtownie staje na głowie. Nastolatka w tragicznym wypadku traci swoją kuzynkę i przyjaciółkę w jednym. Bohaterka nie umie pogodzić się z tym i bardzo się zmienia. Nie zachowuje się jak większość jej rówieśniczek. Gdy jej rodzice postanawiają na chwilę odpocząć od siebie, dziewczyna przeżywa szok – musi zmienić dom, otoczenie, znajomych i całe swoje życie. Razem z matką przeprowadza się do niewielkiej, ale za to wspaniałej i pięknej miejscowości. Nie spodziewa się, przez co będzie musiała niebawem przejść. Amanda poznaje nowych przyjaciół oraz okolicę. Odkrywa tajemnicę rodzinną. Dowiaduje się, że to właśnie ona będzie musiała rozwiązać wszystkie zagadki i problemy. Widzi duchy rodziny i innych mieszkańców Księżycowej Krainy. Namawiają ją do dwóch całkiem przeciwnych czynów. Dziewczynka w końcu musi podjąć decyzję i stanąć po jednej ze stron.
Tylko osoba o sprawiedliwym sercu może powstrzymać Andrzeja. Ty potrafisz kochać bezgranicznie i wierzysz w miłość. Masz w sobie więcej siły niż przypuszczasz. Mimo chwil słabości, nie poddajesz się. Jesteś cicha i skromna, ale wielu może ci zazdrościć oddania i przyjaźni i drzemiącej w tobie radości.
Książkę przeczytałam na jednym oddechu i byłam bardzo zła, gdy coś odrywało mnie od lektury. Do końca nie wiedziałam, co się stanie z główną bohaterką i jaką decyzję podejmie. Nagłe zwroty akcji, których było dużo, sprawiały, że chciałam czytać nieustannie. Historia bohaterki jest naprawdę przemyślana w najdrobniejszym szczególe i wszystkie tajemnice zostają pod koniec wyjaśnione, więc całość dopasowuje się idealne. Muszę przyznać, że mam lekki niedosyt i z chęcią przeczytałabym kontynuację.
Nie ma znaczenia ile razy upadłaś, bo dokładnie tyle samo razy podniosłaś się i walczyłaś dale. Nie można kogoś przekreślić tylko dlatego, że coś mu się nie udało. Przecież uczymy się na błędach. Musimy je popełniać.
Możemy zauważyć jaką przemianę przechodzi główna bohaterka – z zamkniętej w siebie nastolatki w odpowiedzialną i odważną młodą kobietę. Żeby osiągnąć swój cel, musi pokonać wiele przeszkód i mimo że niekiedy nie udaje jej się, walczy do końca, ponieważ ma wsparcie ze strony ojca i nikt jej nie krytykuje.
Przypomniała sobie marzenie z dzieciństwa. O przygodach i przejściu przez życie z kuzynką u boku. Jedno z nich się ziściło - dostała główną rolę w walce o uratowanie Księżycowej Krainy. Ale czy to przyniosło jej radość, jakiej pragnęła?
Książka także zawiera wiele wspaniałych cytatów. Czytając ją, zaznaczałam je i uzbierała się naprawdę duża ilość. Kocham to, gdy autor używa polskich imion. Większość czytelników tego nie lubi, jednak ja jestem inna. Dodatkowo akcja powieści częściowo toczy się w Polsce, za co Szmaragdowy wąż ma u mnie dodatkowy plus.
Z całego serca polecam tę książkę, ponieważ – tak jak wspominałam kiedyś – polscy pisarze mają wielki talent i naprawdę watro czytać ich książki. U mnie Szmaragdowy wąż trafia na listę ulubionych!
Dopóki będziemy wierzyć w zwycięstwom dopóty będziemy walczyć.
Nie słyszałam wcześniej o tym tytule. Jestem zafascynowana fabułą, bardzo mnie zaintrygowała! Tajemnice rodzinne, zagadki - w sam raz dla mnie, bardzo lubię takie klimaty. Bardzo podobają mi się cytaty, które wybrałaś :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsu��
OdpowiedzUsuń