Droga Skruszonego Serca Ann Voskamp, wydawnictwa Esprit to pierwsza książka, którą dostałam od portalu CzytamPierwszy.pl. Nie będę się tu rozwodzić nad tą całkiem fajna inicjatywą, bo pewnie większość z Was już o tym słyszała, więc bez sensu. Rzeknę tylko, że na początku nie byłam do tej strony przekonana, no bo kto i co daje za darmo? Ale jednak, jak się okazuje tak to właśnie działa. Naprawdę! Więc jeśli ktoś ma jeszcze jakieś obawy, to polecam!


Książka Ann Voskamp od razu wydała mi się interesująca, choć nie była tym, czego oczekiwałam, więc odrobinę się rozczarowałam, bo to nie do końca jest to, co lubię czytać, choć może to odrobinę z mojej winy, bo nie sprawdziłam jej dokładnie, a przeczytałam jedynie opis i postanowiłam zamówić. Jednakże ma ona także i swoje zalety. Prosty i przystępny język, lekkie pióro autorki i fajna czcionka, którą się dobrze czyta. Bardzo ładna jest także okładka, a najbardziej cieszy mi oczy ta czcionka, którą jest napisany tytuł. Ogólnie pod względem technicznym wydaje się całkiem niezła!
Droga Skruszonego Serca porusza wiele istotnych tematów i problemów. Mamy w niej wspomniane o motywacji, o przeciwnościach losu, o stresie, o tym, że lepiej ofiarowywać, niż otrzymywać i wiele więcej. Przy tej książce możemy odnaleźć spokój, wyciągnąć różne wnioski, zastanowić się nad samym sobą, nad problemami, które nas targają i spróbować poszukać rozwiązania. To rzeczywiście jest taki detoks od świata, chwila, w której jesteśmy tylko my i ta książka. I dla osób, które czegoś takiego szukają, jest rzeczywiście bardzo dobra. Mi też się taka wydawała przez kilkanaście stron i zastanawiałam się nad różnymi rzeczami, a potem zaczęła mnie po prostu… nudzić. Wynudziłam się przy niej bardzo, choć nie dlatego, że jest zła, a dlatego, że to nie jest typ literatury, który preferuję. Jak na początku wspomniałam, spodziewałam się czegoś innego.

────────────────────────✦────────────

Miłość to ryzyko - a jednak, ofiarowując ją, nie ryzykujesz niczego.

────────────✦────────────────────────

Książka Ann Voskamp jest przesycona duchowością, nie ma chyba strony, która nie nawiązywałaby do religii, na której nie wspomnianyby został Bóg, bądź Chrystus. Nie mówię, że to źle, tym bardziej, że jestem katoliczką, nawet dobrze, że ten motyw pojawia się w literaturze, że pokazuje, że wiara w Boga wciąż jest żywa, a jednak mam jedno zastrzeżenie, jak dla mnie było tego za dużo. Zniechęcać to może także ateistów, bądź tych, którzy mają do kościoła stosunek przynajmniej neutralny. Dobra, w zasadzie powinnam to cofnąć, bo ogarnęłam, że na Lubimy Czytać jest klasyfikowana w religii, ale nich zostanie.

Podobało mi się jednak też to, że książka była przesiąknięta cytatami i to nie tylko z Pisma Świętego, bardzo coś takiego lubię, więc na plus. A skoro mowa o cytatach, sama odnalazłam parę wartościowych słów z tej książki, aż zdziwiłam się, że na lubimy czytać nikt jeszcze niczego nie wrzucił, więc musiałam to oczywiście nadrobić. Żałuję tylko, że nie zapisałam ich więcej, bo były, ale ja raczej nie zapisuję cytatów, a jeśli już to bardzo rzadko. Bardzo podobały mi się też te zdania na pustych stronach, te które macie tam niżej w kolażu.

Podsumowując, książka zła nie jest, choć nie dla mnie i gdyby nie to, że muszę ją przeczytać to prawdopodobnie jej bym nie skończyła, tak jak to robię z innymi, które mnie jakoś nie porwą, ale w gruncie rzeczy tragiczna nie jest i jednak można sporo rzeczy z niej wyciągnąć. Nie polecam jej jednak wszystkim. Jeśli ktoś lubuję się w różnych poradnikach i tym podobnych, to pewnie książka się spodoba, jeżeli nie, to raczej odradzam.

────────────────────────✦────────────

Może miłość łatwiej dostaje się do serca, gdy jest rozdarte?

────────────✦────────────────────────


2 komentarze:

  1. A mi bardzo się ta książka podobała! Dzięki niej miałam chwile wytchnienia, mogłam zastanowić się nad tym co czuję, nad tym, co siedzi we mnie. Polecam także "Tysiąc darów" tej samej autorki!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie tym właśnie ta książka miała być. Jeśli tak, to bardzo się cieszę, że akurat do Ciebie trafiła :) Ja jednak po jej inna pozycję raczej nie sięgnę ;c.
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń