Hej, hej po mojej długiej nieobecności. To, że jednak zrobiłam sobie przerwę od blogowania i pisania recenzji, wcale nie oznacza, że nic a nic nie czytałam. Wręcz przeciwnie. Ostatnio pochłaniam książkę za książką, przez co nawet nie mam czasu na napisanie paru zdań swojej opinii. No i szkoła odgrywa znaczną rolę w mojej dwumiesięcznej abstynencji. Na dole znajduje się spis książek, które przeczytałam i będę niebawem recenzować, gdy odzyskam siły.

Papierowe marzenia to kolejna wspaniała opowieść na faktach, autorstwa Richarda Paula Evansa. Już wspominałam przy recenzji Na rozstaju dróg, że ów autor jest aktualnie moim ulubionym i pochłaniam jego książki nałogowo.
Porównując do innych dzieł Evansa, ta książka według mnie jest na nieco niższym poziomie. Z początku czytanie nie przychodziło mi tak gładko, jak z innymi jego powieściami. Pierwsze rozdziały były napisane dość chaotycznie, a wątki wyrywane z życia bohatera w całkiem nieznaczących momentach.
Przerywniki w formie gwiazdek bardzo mnie irytowały. Zbyt szybko zmieniały się dni czy wątki, co spowodowało, że zaczęłam się z lekka nudzić.
Jestem jednak typem, który nie porzuca już zaczętej książki, dlatego mimo wszystko kontynuowałam i po zakończeniu mogę szczerze powiedzieć, że nie żałuję.
Papierowe marzenia to cudowna opowieść o mężczyźnie, który nie liczy się z pieniędzmi. Początkowo wiedzie wspaniałe życie, jednak to rzuca mu kłody pod nogi. We wspaniały sposób jest ukazana bezinteresowność niektórych ludzi - ludzi, którzy pomagają, bo w ten sposób łagodzą swój ból.
Zakończenie było dość przewidywalne. Mimo to jednak poczułam lekką ulgę, gdy wszystko wróciło na własne miejsce. Jest to naprawdę wzruszająca opowieść o prawdziwej miłości i słabości pieniądza. Jednak by móc wyciągnąć z niej jakiś morał, trzeba przebić się przez kilkanaście nudnych stron.
Jak w każdej powieści Evansa, na początku rozdziałów znajdują się sentencje, które szczerze uwielbiam, ponieważ dają wiele do myślenia.

Każdy z nas dźwiga brzemię swoich tajemnic. Każdy. Różnica polega na tym że niektórzy ludzie potrafią ukrywać je lepiej niż inni. ~ Richard Paul Evans, Papierowe marzenia

Trzymajcie się!
~Szklanka
Książki, które czekają na zrecenzowanie:
Becca Fitzpatrick - Finale |  Becca Fitzpatrick - Niebezpieczne kłamstwa |  Cecelia Ahern - Love, Rosie |  Richard Paul Evans - Szukając Noel |  Richard Paul Evans - Bliżej słońca |  Collen Hoover - November 9 |  Collen Hoover, Tarryn Fisher - Never, never |  Collen Hoover - Hopeless | 

1 komentarz: