Księżyc jest pierwszym umarłym, czyli pierwszy tom z serii Gdzie Diabeł mówi dobranoc autorstwa Kariny Bonowicz już od jakiegoś czasu stale przewija mi się przez instagram - jak nie książkowe, to przez te typowo słowiańskie i nie było opcji, abym się nią nie zainteresowała. Ja czytałam ebooka, niestety nie miałam tej powieści w ręku, ale widziałam, jaką fajną ma okładkę. Zdecydowanie można nacieszyć oczy.
Cała akcja mieści się w takim totalnym przysłowiowym zadupiu, bo właśnie tym jest niewielki, zabobonny Czarcisław. Głowna bohaterka trafia do niego po śmierci rodziców, aby zamieszkać ze swoją kilka lat starszą ciotką, o której wcześniej nie słyszała. Bardzo szybko okazuje się, że zabobony, w które wierzą mieszkańcy Czarcisława, to nie tylko czyjeś wymysły, a dziwne rzeczy dzieją się naprawdę.