
Akcja dzieje się w Sankt Petersburgu pod koniec XIX wieku, w prestiżowym hotelu Aurora. Przyznaję się, że na samym początku powieść mnie nie porwała i po kilkunastu stronach ją zostawiłam "na później". Wiedziałam jednak, że ją przeczytam i się zawzięłam, aby móc to zrobić. Gdy przebrnęłam przez pierwsze sto stron, akcja zaczęła się zagęszczać i było coraz bardziej ciekawie!